Podglądają mnie

niedziela, 10 marca 2013

Wyzwanie w Kreatywnym Kufrze

Postanowiłam przygotować coś na aktualne wyzwanie w Kreatywnym Kufrze. Tematem jest Grecja. Z czym kojarzy mi się Grecja?


Grecja to dla mnie przede wszystkim kolory biały i niebieski oraz delikatne wzory. Przygotowałam bransoletkę - taką nie do końca zwyczajną...






Bransoletka została wykonana z howlitów chabrowych oraz jedwabiu o różnej strukturze, także koronkowej. To moja nieśmiała interpretacja Grecji :)

sobota, 9 lutego 2013

Warsztaty w Wytwórni Antidotum

Dzień 27 stycznia 2013 roku mogłabym nazwać dniem wyjątkowym. Otóż był to dzień niesamowitych warsztatów Metal Clay w Wytwórni Antidotum. Ale może po kolei....

Otóż zaraz po nowym roku napisała do mnie Kasia z Wytwórni z propozycją wzięcia udziału w warsztatach złotniczych. Do wyboru były trzy poziomy zaawansowania, złotnictwo historyczne oraz Metal Clay. Jako, że od zawsze chciałam spróbować właśnie Metal Clay tudzież Art Clay a jakoś nigdy nie miałam okazji czym prędzej jeszcze tego samego dnia odpisałam z prośbą o wpisanie mnie do grupy Metal Clay. Kasia mnie zapisała oraz poprosiła o adres i po paru dniach zawitała do mnie taka oto przesyłka:


Tajemnicze drewniane pudełko a w środku stalowa siatka, karta do gry, kora cynamonowa, szklany kaboszonik i plastikowe kółko. Kasia pisała aby wykonać z co najmniej dwóch przedmiotów element biżuteryjny.


Wykonałam prosty wisior z siatki, kory cynamonowej oraz trzech fasetowanych cytrynów. Niestety nie wyszedł mi tak jak chciałam, ponieważ kawałek kory połamał się i musiałam wykorzystać ten większy. No ale cóż... ;)

W niedzielę 27 stycznia spotkałyśmy się na warsztatach. Poznałam wiele wspaniałych osób oraz osoby, które już znałam z blogów m. in. Weronikę - Weraph.
Po wykładzie Pauliny Tyro-Niezgody na temat projektowania, gdzie mogłyśmy obejrzeć wiele ciekawych i czasami kontrowersyjnych przykładów projektów biżuteryjnych przyszła pora na warsztaty. Rozeszłyśmy się do "swoich" sal. Zajęcia Metal Clay, w których uczestniczyłam prowadziła Alina Tyro-Niezgoda. Na warsztatach poznałam technikę Metal Clay na bazie brązu Noble Clay w formie bloku oraz proszku, z którego tworzyłyśmy pastę, którą można było włożyć do strzykawki celem zrobienia wzorków oraz wykorzystać do zrobienia listka. Natomiast z bloku Noble Clay tworzyłyśmy zawieszki, kolczyki lub formy przestrzenne. 

Nasze stanowiska pracy: podkładki, woda w spryskiwaczu, gumowe bloczki, szkiełka na pastę, strzykawki w wodzie oraz pędzelki. 

Podsusznie gotowego elementu.



Odklejanie od tacy :)



Dokładne suszenie naszych prac na "grillu" aby mogły spokojnie iść do wypiekania bez obawy popękania. Wypiekanie prac z brązu następuje w temperaturze około 800 st. C. oraz w warunkach beztlenowych. Prace są zasypane węglem.


Uważnie słuchamy jak Alina opowiada o podstawach pracy z Art Clay ;)





Pracujemy ciężko i twórczo :D





Powstało wiele wspaniałych prac ;)


(powyższe zdjęcia z warsztatów dzięki uprzejmości Wytwórni fot. Roman Kowalkowski)




A tutaj kilka moich fotek z telefonu zrobionych podczas warsztatów. Na samej górze moje stanowisko pracy. Następnie już wypalona i częściowo wypolerowana zawieszka. Ostatnie zdjęcie to praca na listkiem czyli pokrywanie około 7-10 warstwami pasty listka róży.

A już na koniec moje gotowe prace:



Dwie zawieszki.


Różany liść.


Maleńkie serduszka z wzorkiem.

Serdecznie dziękuję za to, że mogłam uczestniczyć w tak wspaniałych warsztatach i poznać tak niesamowitych ludzi. Zapraszam Was na stronę Wytwórni Antidotum i na zajęcia. Na pewno nie będziecie żałować :)




sobota, 13 października 2012

Nilakshi


Nilakshi - niebieskooka.


W towarzystwie małych kwiatów.


Kolczyki wykonane z kul kwarcu london blue oraz srebra próby 935 i 999. Mocno oksydowane i delikatnie ręcznie polerowane.

wtorek, 25 września 2012

Nowe logo


Na górze bloga możecie zobaczyć piękne logo, które wykonała dla mnie Marzenka Arctia. Stworzyła z mojej wizji taką niesamowicie fajną pieczątkę, która od dziś jest moim nowym logiem, znakiem rozpoznawczym oraz elementem znakującym zamówienia :) Jako, że "Nessa" pochodzi od Tolkiena w środku pieczątki jest szkic kwiatu pochodzącego z drzewa z krainy, w której mieszkała. Przynajmniej tak było w legendzie ;)))

Mam nadzieję, że Wam się spodoba ;)

Zapraszam wszystkich na strony Marzenki:

poniedziałek, 24 września 2012

Damini


Kolczyki otrzymały hinduskie imię Damini co oznacza "świecąca". Pięknie błyszczą za sprawą ametystów mistycznych.


Markizy ametystowe oraz briolety ametystów mistycznych zostały ubrane w srebro 999 natomiast bigle wykonałam ze srebra 935. Całość oksydowana oraz polerowana. 


Może znajdą niedługo swoją właścicielkę ;)

wtorek, 18 września 2012

Bishamon



Piękna moneta jaspisu oraz element wire-wrapping (srebro 935 i 999). Może komuś się spodoba ;)

EDIT: Wisior po tuningu, oksydowany i polerowany :)


Susanoo


Susanoo jest bogiem morza i burzy. Kolczyki fantastycznie nawiązują kolorami do jego imienia. Bogate, dość duże i niesamowicie błyszczące będą wspaniałym wieczorowym dodatkiem.


Srebro 935 i 999. Kwarc swiss blue, kwarc light blue, kwarc jagodowy oraz maleńkie oponki peridotów, iolitów, kyanitów i apatytów.



Czekają na właścicielkę ;)

Shiroi Neko



A tutaj kolczyki zatytułowane Biały Kot. Choć może nie do końca :P Jak już były gotowe to pomyślałam, że mogłyby fajnie sprawdzić się jako propozycja do sukni ślubnej ;))



Srebro 935 i 999. Kwarce crystal, kwarce różowe oraz brioletki opalu różowego.

Pachamama



Srebrne kolczyki, pierwsze w nieśmiałych próbach techniki wire-wraping.


Wykonane ze srebra 935 i 999 oraz pięknych briolet zielonego onyks i chryzoprazu, monetek kwarcu mystic oraz oponek zielonego onyksu, kwarcu i chryzokoli.



Mam nadzieję, że komuś przypadną do gustu ;)

Tayta Inti


Tayta Inti to w mitologii inkaskiej Ojciec Słońce. Nazwa bardzo mi pasuje do mojego wisiora :)



Został wykonany z przepięknej monety labradorytu z cudownym efektem ognia, srebra 935 i 999 oraz maleńkich oponek kamienia księżycowego, labradorytu, pirytu i spinelu.